Ana Popovic “Power” CD
Gatunek muzyki: Blues, Rock Nośnik muzyki: CD Dostępność: gotowe do wysyłki Stock level: produkt na wyczerpaniu
Wykonawca/Tytuł: Ana Popovic “POWER” CD
Gatunek: (Blues, Rock) CD, Digipak, ilość nośników: 1
Rok nagrania – 2023
Lista utworów:
1.Rise Up
2.Power Over Me
3.Doin' This
4.Luv'n Touch
5.Queen Of The Pack
6.Strong Taste
7.Recipe Is Romance
8.Deep Down
9.Ride It
10.Flicker 'n Flame
11.Turn My Luck
Muzycy:
- Chris Coleman
- Ana Popovic
Gitarzystka o międzynarodowej sławie Ana Popovic, zbudowała swoją karierę na definiowaniu i opisywaniu, na własnych zasadach, istoty amerykańskiej muzyki, jednocześnie przesuwając granice, naginając gatunki i odkrywając na nowo swoją muzykę i siebie z każdą nową płytą.
Nic dziwnego, że może pochwalić się wieloma znaczącymi wyróżnieniami i osiągnięciami od najwyższych kręgów przemysłu muzycznego. Przez ostatnie 25 lat pokazała swoje zaangażowanie w celebrowanie swojego opartego na gitarze, eklektycznego stylu muzycznego poprzez konsekwentne trasy koncertowe, nagrody i uznanie.
W trakcie tego procesu stała się jedną z najbardziej przemyślanych, dynamicznych i zaangażowanych wykonawców współczesnego pisania piosenek i gry na gitarze.
Nowy album Any, Power, którego premiera miała miejsce 5 maja 2023 roku, wydana nakładem ArtisteXclusive Records, wysuwa tę dynamikę na pierwszy plan i przy okazji zmienia ten zestaw piosenek w potężną i osobistą opowieść o przetrwaniu dzięki wierze, determinacji i wytrwałość.
Powstały w wyniku zdecydowanie trudnych okoliczności, które wystawiły na próbę oddanie Any tworzeniu muzyki i jej wytrwałość. „Power” symbolizuje jedność.
Okładka albumu: dwie trzymające się za ręce, czarno-białe, jest tym, czego potrzebuje ten świat. To jest moc i to jest siła, która popchnie ten świat do przodu. Bez tej mocy nie byłoby dziś tak wiele niezwykłej muzyki, pomysłów i reform.
Ta historia opowiada o przyjaźni i akceptowaniu wszystkiego, co życie rzuca na ciebie. Ana wspomina: „Jesienią 2020 roku, kiedy świat zmagał się z Covidem, znalazłam się w tragicznej i wyniszczającej sytuacji. Zdiagnozowano u mnie raka piersi. Straciłam mamę trzy lata przed tą samą chorobą, mój świat po prostu się zawalił. Moja rodzina właśnie zbudowała piękny nowy dom w Manhattan Beach w Kalifornii. Ale teraz wydawało się, że wszystko, na co czekaliśmy, legło w gruzach. „Pozostawiło mnie tak wiele niepewności. Nie wiedzieliśmy, co robić. Czy powinniśmy wrócić do Europy? Czy powinnam porzucić karierę muzyczną i po prostu przestać występować? Nie wiedziałam, jakie mam wybory ani jaką ścieżkę powinnam obrać”.
Basista i dyrektor muzyczny Any Popovic, Buthel, udzielił jej wsparcia i zachęty, której potrzebowała. „Nie możesz przejść na emeryturę! Urodziłaś się do tego” – powiedział jej. „Mamy pracę do wykonania. Musimy poruszyć ludzi naszą muzyką.” „On po prostu ma ten dar”, mówi Ana; potrafi budować ludzi!”
W rezultacie pomiędzy 14 chemioterapią i lotami tam i z powrotem między Los Angeles a Amsterdamem, gdzie poddano ją leczeniu, Ana i Buthel połączyli się na Zoomie, aby napisać materiał, który połączył się w nowy album. Następnie pomiędzy zabiegami odbywały się zaplanowane dema, nagrania, ponowne nagrania i występy na żywo z jej zespołem. Nigdy nie opuściła żadnego występu. „Buthel był przy mnie, opiekował się zespołem, nadzorował muzykę, a nawet wybierał ze mną peruki i kapelusze, zachęcał do mojego nowego wyglądu i nowego brzmienia, pomagając mi jednocześnie przetrwać każdy trudny dzień w trasie” – upiera się Ana. „Nie trzeba dodawać, że ta płyta przyniosła mojemu duchowi zbawienie, którego potrzebował, a ostatecznie muzyka i mój Fender Stratocaster z 1964 r. uratowały mi życie. Teraz jestem przekonana bardziej niż kiedykolwiek, że gitary MOGĄ uratować życie”.
Piosenki udostępnione w Power świadczą o jej przekonaniu. Nagrane z gwiazdorskim składem złożonym z najlepszych muzyków z Detroit, Dallas i Nowego Orleanu, takich jak potężny perkusista Chris Coleman (Beck, Chaka Khan, Stevie Wonder), ona i Buthel napisali i wyprodukowali album, który następnie został zmiksowany a masteringiem zajął się wszechstronnie utalentowany producent, zdobywca nagród Grammy i Dove Award, Jeremy Bishop Hicks.
Wyniki potwierdzają emocjonalną inwestycję, dzięki której każdy wpis stał się świadectwem siły i sprawności Any. Dzięki swoim mistrzowskim solówkom na gitarze, zawsze służącym piosence, od skwierczącego rocka i bluesa po gładkie i zmysłowe zagrywki jazzowe, jej wokal waha się od elektryzujących po uduchowiony.
„Nasze brzmienie jest bardzo eklektyczne – to mieszanka rocka, bluesa, gospel, soul i funku. Jest czarno-biała, jak na okładce Power”. Nic więc dziwnego, że kilka piosenek powstało z emocji, które odczuwała w sposób głęboko osobisty. Opisuje nieustające dążenie do „Doin' This” jako wyraz radości tworzenia czegoś, co uszczęśliwia ludzi. „W moim przypadku jest to muzyka” – mówi. „Od chwili, gdy w fabryce powstaje gitara, do momentu, w którym dostaję ten instrument, składam zespół, aranżuję materiał, nagrywam piosenki, wydaję je na rynek i wypuszczam je w świat, możemy rozjaśnić ich dzień. To zasila moją pasję i przynosi mi cel. Grzmiąca gra na perkusji Chrisa Colemana ożywia ten utwór, podczas gdy wokaliści wspierający dodają swój własny akcent gospel i soul. Nie mogę się doczekać, aż zagram ten utwór na żywo”.
Delikatna ballada „Luv'n Touch” jest napędzana tą wyjątkową i stałą pewnością. Tekst zwięźle podsumowuje te uczucia: Kiedy ciężar staje się za ciężki, świat wydaje się nie na miejscu, weź mnie za rękę, a podążę..